Stuck on you [D]
Przyjaźń damsko-męska istnieje wtedy, gdy każda ze stron obdarza się uczuciem, w którym nie istnieje pożądanie, a troskliwe gesty wynikają z opiekuńczości, a czasem i z przyzwyczajenia.
Linia cieniutka, jak świeża zamarznięta tafla lodu, zniknęła niepostrzeżenie. Co nocne dzikie igraszki, były zaspokojeniem długich lat w śpiączce. Dotyk, który tak dawno stał się dla mnie zapomnieniem, teraz codziennie budzi mnie do życia. Ukryta namiętność i pasja nakręca nas oboje. Żegnając się pocałunkiem zapadamy w życiową rutynę zapominając o uczuciach. Zasada, która przesiąkła nas na wskroś jest niesprawiedliwa. Udajemy, że nic się nie stało. Nie mogę z dumą nosić Twoich znaków na moim ciele. Chowam, to co najlepsze, a Ty w dzień odpychasz mnie chłodem. Czuję się, jak głupia bezmyślna ofiara. Ale zawsze pod koniec dnia, gorąca lawa przyjemności porywa w swoje sidła Ciebie i Mnie.
Krótkie, ale ładne. Podoba mi się. :) I takie prawdziwe.
OdpowiedzUsuńPS. Sorry, ale na nic więcej dziś mnie nie stać... Buziaki! :*
PS2. W pierwszym zdaniu "istnieję"? Chyba raczej istnieje. ;)
Pewnie mi się alt za bardzo rozczulił.. *myśli* Zaraz poprawię i będzie po sprawie. ;)
UsuńMiało wyjść na coś o wiele większego, czy jakiś natchniony OP, ale zdecydowałam, że skrócę to do D. I miałam rację, bo wyszło zwięźle, tak jak chciałam.
PS. Wybaczam. :*
XOXO